5 maja 1945 roku wojska amerykańskie wyzwoliły sieć obozów Mauthausen-Gusen
Dla witkowian, podobnie jak dla wielu tysięcy Polaków którzy zostali tam osadzeni przez Niemców w okresie II wojny światowej, zlokalizowany w Górnej Austrii KL Gusen, stał się przedsionkiem piekła. Nieprzypadkowo KL Gusen, został nazwany Vernichtungslager für die polnische Inteligenz (obóz wyniszczenia dla polskiej inteligencji).
Objęty jako jeden z dwóch obozów obok Mauthausen, trzecią, najwyższą kategorią represyjności, obóz w Gusen miał poprzez ciężką, katorżniczą pracę w pobliskich kamieniołomach, wyniszczyć jak największą liczbę więźniów politycznych z Polski, a później również z 27 pozostałych krajów okupowanych przez III Rzeszę. Zesłanie do niego traktowane było jako swoista kara śmierci. Więzień, według wytycznych SS, miał tam przeżyć zaledwie trzy miesiące. Łącznie w okresie II wojny światowej przez obóz Gusen i jego filie: Gusen II i III przeszło 70 000 więźniów
28 narodowości, z których w latach 1940–1945 prawie 40 000 zamordowano. Większość ofiar stanowili Polacy. Zginęło ich 27 000 z 35 000 tam osadzonych, co daje wstrząsającą statystykę
ok. 80% zgonów. Mimo, że w obozie i podobozach Gusen utracił życie tak wysoki procent osadzonych, wola ich przeżycia była jeszcze większa.
Z Witkowa osadzeni w KL Mauthausen-Gusen byli:
- Marian BARTKOWIAK – przeżył;
- Bogdan GAWORZEWSKI – zginął;
- Stanisław GAWORZEWSKI – zginął;
- Wacław GAZIŃSKI – przeżył;
- Bernard GRZECHOWIAK – przeżył;
- Ignacy JÓŹWIAK – zginął;
- Ludwik KWAPICH – zginął;
- Wojciech KOCIOK – przeżył;
- Józef LASZKIEWICZ – zginął;
- Bogdan OGÓRKIEWICZ – przeżył;
- Ludwik OGÓRKIEWICZ – zginął;
- Adam PIECHOWIAK – zginął;
- Edmund SZCZEPAŃSKI – przeżył
Autor: Roman Wójcicki.